22 września mija 80. rocznica śmierci mazurskiego poety Michała Kajki. Z zawodu cieśla i murarz w swojej twórczości podkreślał niezwykłość mazurskich krajobrazów, stawał w obronie języka polskiego i podtrzymywał na duchu w walce o polską kulturę w czasach germanizacji.
Wiersze Michała Kajki układają się pod dyktando pór roku i następujących po sobie świąt kościelnych. Z jego tekstów wyzierają: bieda, strach przed złem, niechęć do wojen, niepokój o moralność młodego pokolenia, obraz prac w gospodarstwie i zmagania z nieprzychylną aurą w czasie tych prac. Mimo trudów ludności wsi mazurskich nie opuszczało poczucie humoru, o czym świadczą humorystyczne wiersze Michała Kajki. Naśmiewa się w nich z ludzkiej głupoty, lenistwa i cwaniactwa. Twórczość Michała Kajki jest jednym z nielicznych śladów po mieszkańcach tej ziemi, którzy żyli tu z dziada pradziada od wieków. Jego życie i twórczość symbolizują trudny los Mazurów rozdartych między polskością a niemieckością.
Michał Kajka był Mazurem-człowiekiem pogranicza. Modlił się po polsku, ale mówił i czytał także po niemiecku. Chwalił swoje rodzinne strony, zachwycał się pięknem mazurskiej przyrody, ubolewał jednak nad zanikiem w tym krajobrazie „macierzyńskiej mowy” czyli języka polskiego. Polskość Kajki ukształtowały: gwara mazurska, religijne księgi ewangelickie drukowane staropolszczyzną oraz czasopisma, gazety i kalendarze drukowane dla Mazurów po polsku czcionką gotycką.
M. Kajka urodził się 27 września 1858 r. w Skomacku w powiecie ełckim na Mazurach. Inny poeta mazurski Erwin Kruk w szkicu „Treny Michała Kajki” podkreślił, że M. Kajka był ostatnim pokoleniem dzieci mieszkających na Mazurach, które uczyło się po polsku. Autor z Ogródka uczęszczał do szkoły w Rostkach w latach 1864-72, gdy w wiejskich szkółkach jeszcze uczono po polsku. Warto podkreślić, że M. Kajka czytał wiersze J. Kochanowskiego, czy staropolskie wydania ewangelickich kancjonałów.
W 1883 r. M. Kajka ożenił się z pochodzącą z Ogródka Wilhelminą Karaś. Wkrótce kupił 6 ha ziemi i w 1886 r. postawił tu dom z zabudowaniami gospodarczymi. Wilhelmina Kajka urodziła dziesięcioro dzieci, ale przeżyło tylko dwóch synów. Starszy syn, Gustaw, przejął od ojca gospodarstwo i mieszkał razem z rodzicami w Ogródku. Młodszy zaś, Adolf, zamieszkiwał w Orzyszu. W 1945 roku Gustaw zginął w Gdańsku. W domu poety pozostała więc tylko synowa Kajki z dwojgiem dzieci, która w 1966 roku całe gospodarstwo razem z budynkiem przekazała na rzecz skarbu państwa, sama zaś, z dorosłymi już wtedy dziećmi, wyjechała do Niemiec.
Muzeum Michała Kajki powstało w 1968 r. Wówczas to w 110. rocznicę urodzin poety powołano instytucję kultury, której celem jest dbanie o niezwykłe dziedzictwo tego mazurskiego poety. Muzeum działa w domu, w którym Michał Kajka żył ponad pół wieku i który sam zbudował. Jest to muzeum biograficzne, w którym prezentowana jest historia Mazur, twórczość ludowych poetów i dziedzictwo kulturowe regionu.
M. Kajka zmarł 22 września 1940 roku w Orzyszu.